wtorek, 8 maja 2012

Pyszne śniadanie

Moje pyszne śniadanie, na dobry początek (trudnego) dnia :)


Bułka grahamka z masłem, wędliną drobiową, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, szczypiorkiem i odrobiną chrzanu/ serkiem homogenizowanym naturalnym i truskawkami



!

poniedziałek, 7 maja 2012







Sobotnie odwiedziny w ZOO. Wieki nie byłam w tym miejscu, ostatnio jako dziecko. Powyższe zdjęcie wykonane przeze mnie.





Gdzie ta piękna pogoda? Gdzie słońce, ciepło....A przede wszystkim gdzie dawna JA? Czy już nigdy siebie nie odnajdę? Zaprzepaściłam tę szansę na zawsze? Niemożliwe. Nigdy nie jest za późno, by zacząć coś zmieniać w swoim życiu. Nie da się być już tym samym człowiekiem, ale można próbować być lepszym, niż w chwili obecnej. Trzeba wierzyć w siebie, w swoją siłę i uparcie dążyć do wyznaczonych celów.
Także bierzcie się do roboty, razem ze mną. Upiększmy nasze małe "światki" :)

niedziela, 22 kwietnia 2012

wiosna.

Czuć wiosnę, nareszcie czuć wiosnę za oknem. Codziennie rano budzą mnie pierwsze promyki słońca, wita ćwierkanie ptaków, świeże powietrze cudownie orzeźwia. Jak cudownie by było, gdyby dusza chciała współgrać z aurą, która zewsząd mnie otacza. Niestety tak nie jest; między mną a światem istnieje pewna bariera, której nie potrafię przełamać. Niestety ponoszę tego przykre konsekwencje. Trzeba wziąć się w  garść i zacząć myśleć pozytywnie, bo nikt tego za mnie nie zrobi.



poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Bez tytułu ;)

Jako, że ostatnimi czasy bardzo polubiłam jazdę pociągiem, a na dodatek mam sentyment do torów kolejowych (świetnie się spaceruje wzdłuż nich), dodaję dziś kolejny rysunek:)
Nie mam talentu do rysowania, malowania, ale czasami, gdy mi się zachce potrafię stworzyć coś, co może się podobać szerszemu kręgu osób.


Oto i mój rysunek:


Ciekawa jestem, co o tym myślicie. :) Miło by mi było, gdyby ktoś oceniał moje prace, wytykał błędy, bo chcę się polepszyć, żeby rysunki wychodziły lepiej.

:):)

Święta, święta i po

Kilka dni świąt minęło tak szybko, że nawet nie zdążyłam zauważyć, kiedy upłynął ten czas. Żałuję, że w tym roku nie przeżywałam ich duchowo, przez ostatni rok zaczęłam bardzo wątpić w swoją wiarę; wychowana w rodzinie katolickiej, uczęszczająca na msze święte- nagle się odmieniłam. Chciałabym znów uwierzyć, tylko chyba nie potrafię. Sama nie wiem, czy ma mnie to martwić, czy nie...A może to tylko taki okres w życiu...?

Nie będę poruszać tego tematu już, zobaczymy co czas przyniesie.






Życzę Wam wszystkim, aby ten ostatni dzień świąt był dla Was radosnym, pełnym miłości i niosącym spokój.
:)
A, i jeżeli jeszcze nikogo dziś nie oblaliście wodą to macie jeszcze czas ;D

wtorek, 3 kwietnia 2012

"Moja żona wiedźma" A. Bielanin

Wszyscy dobrze wiedzą, że gdy trzeba się uczyć to każde zajęcie jest lepsze, niż siedzenie nad podręcznikami i literaturą naukową ;) Dlatego ostatnie tygodnie upływają mi głównie na spacerach, sprzątaniu, rysowaniu oraz czytaniu książek (nie związanych z nauką). Obecnie czytam "Moją żonę wiedźmę". Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wydanie, które posiadam pochodzi z wydawnictwa Fabryka Słów, według mnie większość książek promowanych przez nich jest świetna. Niestety nie mogę jeszcze dokonać recenzji, gdyż dotarłam dopiero do połowy książki, lecz już teraz mogę ją śmiało polecić ;)


Więcej opinii można przeczytać tutaj --->  http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=122833&mode=ratingdetails&rating=4

piątek, 30 marca 2012

Amy Lee

Dziś wstawiam kolejny mój rysunek- wokalistka Evanescence, czyli Amy Lee ;)
Kompletnie nie mam pomysłu na to, jakie treści zamieszczać na blogu, nie mogę się zdecydować. Mam nadzieję, że szybko sytuacja się wyklaruje i wyjdzie samo z siebie. ;)





Mam znów ochotę coś rysować, tym bardziej, że dostałam dziś nowiutki komplet ołówków do szkiców :D Jednak brakuje mi pomysłów, inspiracji. Rozpoczęłam już kilka prac, ale żadnej nie skończyłam, bo to nie było "to coś".
Mam nadzieję, że natchnienie wkrótce samo przyjdzie ;)

czwartek, 29 marca 2012

Rysunek ;)

Napisałam wcześniej, że czasem zdarza mi się rysować;) Pokażę teraz jedną z moich prac, amatorska, ale jest ;)
Chciałabym umieć tak naprawdę dobrze rysować, ale musi mi wystarczyć to, co mam.


Zła jestem na siebie, jak nie wiem co, bo zgubiłam gdzieś moją teczkę z rysunkami z zeszłego roku, pewnie po remoncie mieszkania wetknęłam ją gdzieś, żeby "nie zginęła" no i mam za swoje. Trudno, kiedyś przy okazji się znajdzie.